Początek roku szkolnego stawia polskie rodziny w trudnej sytuacji finansowej

91% polskich rodziców przy wyborze zajęć dodatkowych dla swojego dziecka kieruje się również ceną

Dla 22% rodzin rozpoczęcie roku szkolnego jest dużym problemem finansowym, a dla 51% umiarkowanym.

29% rodziców zaciąga pożyczkę na pokrycie wydatków szkolnych, 13% rozważa to po raz pierwszy w tym roku

86% rodziców szuka wyprzedaży i zniżek na początku roku szkolnego Warszawa 6 sierpnia 2024: Opłaty za opiekę pozaszkolną, pierwsza opłata za zajęcia pozalekcyjne, nowe kapcie, zeszyty i teczka - wydatki szkolne na początku roku szkolnego są często porównywalne z kosztem letnich wakacji dla wielu rodzin. Według ankiety przeprowadzonej wśród klientów przez Twisto, firmę specjalizującą się w płatnościach typu „kup teraz, zapłać później” i pożyczkach konsumenckich, wydatki te wpędzają 73% polskich rodzin w mniejsze lub większe kłopoty finansowe.

Rodzice będący klientami Twisto najczęściej płacą ponad 600 złotych za podstawowe artykuły pierwszej potrzeby, bez których nie może obejść się początek roku szkolnego, a duża część z nich płaci również około 400 złotych.

„W tej kwocie mieszczą się artykuły papiernicze, nowe kapcie czy buty na w-f, a nawet nowy plecak. Kwota ta dotyczy jednak tylko jednego dziecka, a wiele rodzin musi ją pomnożyć kilkakrotnie” - mówi Jan Fišar, szef marketingu Twisto.

Oprócz podstawowego wyposażenia do szkoły, w pierwszych tygodniach września dochodzą kwoty na zajęcia pozalekcyjne dla dziecka. Większość polskich rodzin wydaje średnio od 200 do 400 zł miesięcznie w trakcie roku szkolnego. Dziewięć procent klientów Twista przeznaczy jednak na zorganizowane zajęcia dla swojego dziecka ponad 1200 złotych ze swojego portfela. „W naszych badaniach interesowało nas również to, jak bardzo cena zajęć dodatkowych wpływa na wybór rodziców i okazało się, że jest to bardzo istotny czynnik. 50% rodziców bierze pod uwagę cenę przy wyborze zajęć dla dziecka, ale nie jest to dla nich główny czynnik decyzyjny. Natomiast dla 41% rodziców cena jest absolutnie kluczowa przy określaniu, czy pozwolą swojemu dziecku uczestniczyć w danej aktywności, czy nie.” - komentuje wyniki badania Jan Fišar.

Większość polskich rodzin planuje duże wydatki na początku roku szkolnego i oszczędza na nie lub finansuje je z bieżącej pensji. Jednak wielu respondentów w badaniu odpowiedziało również, że polega na pomocy rodziny i przyjaciół lub korzysta z debetu na rachunku bieżącym. „Wiele rodzin łączy różne sposoby finansowania, dzieląc wydatki na raty lub korzystając z debetu na koncie oprócz pieniędzy z bieżącej pensji” - mówi Jan Fišar, dodając, że rodzice mogą również regulować wydatki szkolne za pomocą karty Twisto, która jest popularna wśród klientów Twisto. „Korzystanie z niej jest nieoprocentowane. Nasi klienci mają do dyspozycji cały miesięczny budżet Twisto wraz z kartą, którą mogą płacić w sklepach stacjonarnych i online. Spłacają środki Twisto do 15 dnia następnego miesiąca lub mogą zdecydować się na odroczenie płatności lub rozłożenie dużych kwot na raty. Pomaga im to zrównoważyć budżet, gdy pojawia się wiele dużych wydatków naraz - dokładnie tak, jak dzieje się na początku roku szkolnego.” - mówi Jan Fišar, wyjaśniając zasadę działania karty Twisto. 

Innym sposobem, w jaki rodziny radzą sobie z obciążeniami finansowymi szkoły, jest zaciąganie pożyczek. 3% klientów Twisto regularnie zaciąga pożyczkę na pokrycie szkolnych wydatków, 26% korzysta z niej od czasu do czasu, a kolejne 13% uczestników badania rozważa zaciągnięcie jej po raz pierwszy w tym roku.

Popularnym sposobem na podreperowanie budżetu na przełomie sierpnia i września jest robienie zakupów na wyprzedażach lub przecenach. 86% polskich rodzin wybiera ten sposób oszczędzania pieniędzy. Popularnym rozwiązaniem jest również dziedziczenie rzeczy po krewnych lub znajomych. Znacząca liczba rodzin, około 20%, dzieli się lub wymienia przyborami szkolnymi z innymi rodzicami. A 16% szuka tańszych opcji w sklepach z używanymi rzeczami lub na bazarach.